Komentarz Biura Prasowego ZG NSZZ Policjantów do artykułu „Cud uzdrowień mundurowych” zamieszczonego w wydaniu Rzeczypospolitej z dnia 14 października 2014 r.
Pisanie o „cudzie uzdrowień mundurowych” zakrawa na kpinę i – niestety kolejny tekst powstały na zamówienie rządzącego ugrupowania.
Bubel legislacyjny forsowany przez rządzącą koalicję z uporem godnym lepszej sprawy, przynosi i zapewne przynosić będzie wiele szkód dla funkcjonariuszy Policji i innych służb mundurowych. Wskazane w tekście artykułu przez wiceprzewodniczącego ZG NSZZ Policjantów Józefa Partykę przychodzenie chorych funkcjonariuszy do służby, to tylko jedna z nich.
Pomimo wielu argumentów zaprezentowanych, chociażby podczas wysłuchania publicznego w Sejmie, nie wprowadzono do ustawy okresu karencji pozwalającego na zwolnienia lekarskie płatne 100% w przypadku krótkotrwałych zachorowań związanych ze służbą.
Nie załatwiona pozostała również sprawa płatnych nadgodzin oraz ekwiwalentu za służbę w porze nocnej, niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy.
Tym samym funkcjonariusze służb mundurowych znaleźli się w sytuacji nieporównywalnie gorszej niż rzesza pracowników chronionych przepisami Kodeksu pracy.
Swoją drogą ciekawe, jak będą wyglądać ministerialne statystyki, gdy funkcjonariusze powszechnie ubezpieczą się od finansowych następstw ustawy o L-4.
Biuro Prasowe ZG NSZZ Policjantów