Stwarza to bardzo niebezpieczny precedens dla funkcjonowania zasad dialogu społecznego w naszym kraju i powinno być powodem skierowania przyjętej obecnie nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego z powodu naruszenia Ustawy o związkach zawodowych.
Z uporem godnym lepszej sprawy posłowie rządzącej obecnie koalicji odrzucili prawie wszystkie wnioski mniejszości, w tym zawarte w opinii i stanowisku ZG NSZZ Policjantów propozycje odstąpienia od wykreślania z Ustawy o Policji jej art. 69 wskazującego bezpośrednio na uprawnienia policjanta do wcześniejszej emerytury oraz mówiącego o prawie do renty inwalidzkiej i rodzinnej. Podobnie zignorowany został postulat usunięcia z Ustawy o Policji art. 41 ust. 2 pkt 4 dającego wciąż jeszcze możliwość zwolnienia ze służby osoby z 30-letnią wysługą emerytalną. Z trudnych do określenia powodów argumenty, że zapis ten ewidentnie kłóci się z ideą obecnej nowelizacji mającej teoretycznie zachęcać do dłuższej służby, trafiały w próżnię. Najważniejsza okazała się dyscyplina klubowa no i pewnie też to, że Pan Premier nic nie mówił na ten temat w exposé.
Ciekawe, czy ktoś pamięta jeszcze, że podczas prac zespołu rządowo – związkowego zakończonych komunikatem z sierpnia 2011 roku była mowa o możliwości wyboru nowego systemu przez funkcjonariuszy i żołnierzy będących na dzień dzisiejszy w służbie. W chwili obecnej takiego wyboru mógłby dokonać chyba tylko ktoś pozbawiony całkowicie możliwości racjonalnej oceny przyjętych rozwiązań.
Miejmy nadzieję, że podstawowa zasada respektowania uprawnień żołnierzy i funkcjonariuszy będących w służbie przed dniem wejścia w życie nowej ustawy zostanie rzeczywiście utrzymana i dotrzymana, podobnie jak wielokrotnie składane na piśmie i ustnie obietnice Pana Premiera w tej sprawie.
Wiceprzewodniczący
Zarządu Głównego NSZZ Policjantów
Tomasz Krzemieński