Policyjne biuro podróży, czyli komendanci wojewódzcy zmieniają komendy. Wymieniono (niemal) wszystkich.

Policja

W zeszłym roku zmieniono prawie wszystkich komendantów wojewódzkich. – Policji brakuje stabilizacji oraz ciągłości zarządzania – alarmują związkowcy.

 

 

 

Kilkanaście dni temu nowym szefem stołecznej policji został generał Dariusz Działo. Do Warszawy przyjechał z Katowic, gdzie przez rok kierował śląskim garnizonem. Nie pochodzi ze Śląska. Wcześniej kierował policją na Lubelszczyźnie, tam też mieszka jego rodzina.

Jeszcze nie wiadomo, kto zostanie nowym komendantem wojewódzkim w Katowicach. Pewne jest tylko to, że nie będzie to żaden z oficerów śląskiej policji. Według naszych informacji kandydat zostanie wybrany spośród oficerów pełniących już funkcje komendantów wojewódzkich w innych częściach kraju.

– Preferujemy zasadę, żeby szef policji na danym terenie nie był związany z lokalnymi układami biznesowymi i politycznymi – wyjaśnia jeden z oficerów komendy głównej. Podobna reguła obowiązuje w Centralnym Biurze Śledczym.

To według tego klucza w zeszłym roku zmieniono komendantów prawie we wszystkich województwach. Karuzela stanowisk objęła wtedy wąską grupę oficerów pełniących już kierownicze stanowiska. I tak np. szefem stołecznej policji mianowano Mirosława Schlossera, ówczesnego komendanta wojewódzkiego w Kielcach (od kilku dni zastępca komendanta głównego), komendantem w Białymstoku został Sławomir Mierzwa (był szefem warmińsko-mazurskiej policji), w Rzeszowie – Zdzisław Stopczyk (wcześniej zastępca szefa garnizonu łódzkiego), w Opolu – Leszek Marzec (szef lubuskiej policji), w Gdańsku – Wojciech Sobczak (wcześniej zastępca szefa policji na Warmii i Mazurach), w Kielcach – Jarosław Szymczyk (wcześniej wiceszef śląskiej policji), w Lublinie – Igor Parfieniuk (wcześniej szef podlaskiej policji, a obecnie dyrektor CBŚ), a we Wrocławiu – Dariusz Biel (szef śląskiej policji). W marcu br. Biel odszedł na emeryturę i zastąpił go Wojciech Ołdyński (dotychczasowy szef kujawsko-pomorskiej policji).

Zdarzają się jednak wyjątki: szefem małopolskiej policji został mieszkający pod Krakowem Mariusz Dąbek, a łódzkiej – rodowity łodzianin Dariusz Banachowicz.

– Nasz praca to służba i każdy z przenoszonych oficerów sam podejmuje decyzję, czy chce objąć proponowane stanowisko, czy nie – wyjaśnia młodszy inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej.

To jednak kosztowna zasada. Każdemu z komendantów policja przez dwa lata opłaca bowiem mieszkanie oraz refunduje koszty weekendowych dojazdów do domów rodzinnych. – Stajemy się biurem podróży, które umożliwia oficerom zwiedzanie Polski – ironizuje Rafał Jankowski, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Katowicach.

Jego zdaniem ciągłe roszady kadrowe oraz sięganie po kandydatów spoza regionów powodują, że policji brakuje stabilizacji. – Każdy region ma swoją specyfikę. Policją na przemysłowym i zurbanizowanym Śląsku zarządza się inaczej niż w Białymstoku czy Gorzowie. Zanim nowy komendant się w tym połapie, jest przenoszony w innej miejsce – mówi Jankowski. Dodaje, że problemem jest także brak ciągłości zarządzania.

Przeczytaj Cały tekst artykułu. Gazeta wyborcza.

Zarządy WIS NSZZP

Zarząd Wojewódzki NSZZP w Opolu

ul. Korfantego 2
45-077 Opole

Artur Kuś
przewodniczący
tel. 505 059 498

> INFORMACJE
> RZECZNIK ZW
> ZWIĄZKI
> FPPiS

> STRUKTURA ZW
> PRZYSTĄPIENIE DO
> STATUT NSZZP
> GALERIA

> POLITYKA COOKIES
> PLIKI DO POBRANIA
> FORUM POLICYJNE
> KONTAKT