W związku z dużym zainteresowaniem społecznym dotyczącym eksmisji byłej funkcjonariuszki milicji obywatelskiej z mieszkania służbowego oraz wieloma, często skrajnymi opiniami, jakie towarzyszą tej sytuacji, poniżej przedstawiamy informacje dotyczące działań podejmowanych przez Komendę Stołeczną Policji. Zapewniamy również, że dokładamy wszelkich starań, aby sytuacja, w jakiej znalazła się emerytka milicji została rozwiązana w sposób gwarantujący zapewnienie jej godnej opieki.
Mieszkanie zajmowane przez emerytowaną podporucznik milicji obywatelskiej jest własnością m. st. Warszawy i pozostaje w dyspozycji Komendanta Stołecznego Policji. Na podstawie decyzji z 1968 roku mieszkanie zostało przydzielone małżeństwu funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej.
4 lipca 2014 roku Zakład Gospodarowania Nieruchomościamiw Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy poinformował Komendę Stołeczną Policji, że na koncie czynszowym lokalu na dzień 30 czerwca 2014 roku występuje zadłużenie w wysokości ponad 28 tysięcy zł, ponieważ nie są wnoszone żadne opłaty z tytułu użytkowania lokalu. Jednocześnie w piśmie tym ZGN wniósł o podjęcie decyzji o wykwaterowaniu dłużnika lub o przekazaniu lokalu do dyspozycji miasta w celu uzyskania wyroku orzekającego eksmisję dłużnika.
Co istotne opłaty za mieszkanie nie były regulowane od stycznia 2009 roku, chociaż obydwoje emerytowani funkcjonariusze mieli wypłacane resortowe świadczenia emerytalno-rentowe (mężczyzna zmarł w grudniu 2010 roku). Regulowane były natomiast opłaty za media (tj. prąd i gaz).
Pomimo wielokrotnych monitów dotyczących konieczności spłaty zadłużenia, lokatorka nie podjęła żadnych działań w tym kierunku.
7 listopada 2014 roku zostało wszczęte z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie opróżnienia lokalu mieszkalnego. Emerytkę poinformowano o uprawnieniach wynikających z Kodeksu Postępowania Administracyjnego, w tym o prawie czynnego udziału na każdym etapie postępowania. Z wymienionych uprawnień kobieta nie skorzystała.
Decyzją z lutego 2015 roku nakazano opróżnienie mieszkania i przekazanie go w stanie wolnym. Ponieważ nie zostało wniesione odwołanie, decyzja stała się ostateczna. Zadłużenie w opłatach wynosiło ponad 35 tysięcy zł.
20 maja 2015 roku na podstawie art. 20 §1 pkt 1 ustawy o postepowaniu egzekucyjnym w administracji, wystąpiono do Wojewody Mazowieckiego o przeprowadzenie egzekucji administracyjnej w postaci opróżnienia zajmowanego lokalu.
Postanowieniem z dnia 1 czerwca 2015 roku Wojewoda Mazowiecki wezwał lokatorkę do opróżnienia zajmowanego mieszkania. Strona nie skorzystała z prawa do zgłoszenia zarzutów i wniesienia zażalenia do Ministra Spraw Wewnętrznych.
Pismem z dnia 21 lipca 2015 roku Wojewoda Mazowiecki zawiadomił Komendanta Stołecznego Policji o wyznaczeniu terminu opróżnienia lokalu na godz. 9.00 dnia 28 sierpnia 2015 roku. Eksmisja została przeprowadzona przez urzędników w wyznaczonym terminie. W czynnościach tych uczestniczyli przedstawiciele Policji. W ich trakcie urzędnicy i policjanci zostali poinformowani przez byłą funkcjonariuszkę, że nie chce ona korzystać z przygotowanego dla niej miejsca w schronisku dla kobiet, gdyż ma po nią przyjechać jeden z członków bliskiej rodziny. Do czasu jego przyjazdu chciała pozostać na miejscu.
Kilka godzin po zakończeniu czynności związanych z eksmisją, policjanci zostali poinformowani, że kobieta nadal przebywa na klatce schodowej. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy, którzy zastali ją w tym miejscu. Po uzyskaniu numeru telefonu do bliskich, policjanci skontaktowali się z jej rodziną i zostali poinformowani, że bliscy wiedzą o eksmisji. Z uwagi na to, że przebywają poza granicami kraju, nie są w stanie pomóc w tym momencie. Bliscy poinformowali także policjantów, że po powrocie skontaktują się z Policją oraz Ośrodkiem Pomocy Społecznej, by pomóc w umieszczeniu bratowej w Domu Opieki Społecznej.
Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia, aby lekarz ocenił stan zdrowia kobiety i sprawdził, czy nie wymaga ona pomocy medycznej lub hospitalizacji. Badanie nie wykazało takiej potrzeby.
Po rozmowie z policjantami emerytka zaakceptowała ich propozycję udzielenia pomocy i podjęła decyzję o udaniu się do schroniska dla kobiet, gdzie została przewieziona przez funkcjonariuszy.
Od momentu wykwaterowania, Policja cały czas zajmuje się rozwiązaniem sytuacji w jakiej znalazła się emerytowana funkcjonariuszka MO. W niedzielę (30 sierpnia br.) do schroniska w którym przebywa został skierowany policyjny psycholog. Pozostajemy w stałym kontakcie zarówno z najbliższą rodziną byłej funkcjonariuszki, jak i Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Dzielnicy Mokotów w Warszawie oraz Urzędem Wojewódzkim, podejmując wszelkie możliwe starania, aby zapewnić miejsce w domu opieki, gdzie mogłaby liczyć na dobrą opiekę i przebywać w godnych warunkach.
Potrafimy również wyciągnąć wnioski tak, aby w przyszłości w tego typu sytuacjach niezbędna pomoc mogła zostać udzielona jak najszybciej.
Komendant Stołeczny Policji podjął decyzję o powołaniu komisji, do której prac każdorazowo będą zapraszani przedstawiciele związków zawodowych oraz właściwego miejscowo ośrodka pomocy społecznej. Rolą komisji będzie między innymi ustalenie, czy istnieje możliwość rozwiązania problemu przed podjęciem ostatecznej decyzji o wykwaterowaniu mieszkańców z zajmowanego przez nich lokalu, np. poprzez rozłożenie spłaty zaległości na raty, a w skrajnych przypadkach udzielenia pomocy w uzyskaniu lokalu zastępczego.
Rzecznik Prasowy Komendanta Stołecznego Policji
źródło: www.policja.waw.pl