Kolejne czystki w policji. Na celowniku byli pracownicy Milicji Obywatelskiej

Media wyemitowały materiał na temat planów MSWiA dotyczących pozbawienia stanowisk funkcjonariuszy, którzy swoją karierę zaczynali w Milicji Obywatelskiej.

Materiał filmowy rozpoczęła wypowiedź Sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego, który stwierdził, że w wielu miejscach pracują jeszcze w policji ludzie, którzy swoją karierę zaczynali w MO, w ZOMO, a nawet w UB. Oczywiście, że nasze plany mają podstawy prawne. My nie chcemy żadnych osób zwalniać ze służby tylko z funkcji, a to są dwie różne sprawy.

Na te zmiany oczekujemy 27 – lat – mówił przedstawiciel Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych Janusz Olewiński. – Ci ludzie tyle szkód narobili Polsce i ludziom, że czas najwyższy to przerwać po tylu latach. Oni doprowadzili do tego stanu, do zapaści Polski, a również biedy i nędzy ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę.

Zapowiedź szefostwa MSWiA wywołuje sprzeciw policyjnych związkowców. Twierdzą, że wskutek tej decyzji ze służby odejdzie wielu wartościowych funkcjonariuszy. Milicyjna przeszłość nie budzi ich sprzeciwu.

Tomasz Krzemieński – kwestia uzależnienia tego wyłącznie od momentu rozpoczęcia służby i od tego, czy dana osoba pracowała w przeszłości w Milicji Obywatelskiej nie mieści się w tej indywidualnej ocenie.

W lipcu MSWiA przedstawiło projekt ustawy obniżającej renty i emerytury byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL. Został on przez związek zaopiniowany negatywnie. Niedawno okazało się, że nie jest już aktualny i MSW wraz z Instytutem Pamięci Narodowej pracuje nad kolejnym projektem. Na razie jego treść jest nam nieznana.

źródło: ZG