Grażyna Zawadka na łamach „Rzeczpospolitej” opisuje rewolucję kadrową, która dotyka służby mundurowe i cywilne.
Jak dowiedziała się gazeta, szykuje się kadrowa rewolucja w więziennictwie – na emerytury będą wysyłani funkcjonariusze,
którzy osiągnęli 30-letni staż służby.
Celem operacji ma być odmłodzenie więziennej kadry i zwolnienie miejsca młodszym, którzy narzekają na brak możliwości awansu. A także pozbycie się z więziennictwa tych, którzy przyszli do niego w zamierzchłych czasach PRL – czytamy.
Jednak strażnicy więzienni to niejedyna formacja, która przejdzie rewolucję. W blisko stutysięcznej policji kadra kierownicza już została odmłodzona. W komendach wojewódzkich na kluczowych stanowiskach są wyłącznie oficerowie, którzy karierę zaczęli po 1990 roku.
Rewolucja kadrowa trwa w armii. Antoni Macierewicz zmienił niemal wszystkich kluczowych dowódców, m.in. Wojsk Specjalnych, żandarmerii, Wojsk Lądowych, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Czytaj więcej na