Policja podczas zabezpieczania obchodów Święta Niepodległości była zdeterminowana i dobrze wykonała zadanie – powiedziała szefowa MSW Teresa Piotrowska. Nawiązując do poszkodowanych w Warszawie policjantów, dodała, że atakujący ich powinni ponieść konsekwencje.
„Każdy, kto podnosi rękę na funkcjonariusza na służbie, musi ponieść konsekwencje” – podkreśliła Minister Spraw Wewnętrznych.
Zaznaczyła, że od początku przygotowań do zabezpieczenia imprez – zarówno marszu prezydenckiego, jak i 700 imprez w kraju – śledziła je i uczestniczyła w odprawach.
„Chcę powiedzieć, że zabezpieczenie przez Policję zarówno marszu pana prezydenta, Marszu Niepodległości, ale również ponad 700 uroczystości w całej Polsce oceniam pozytywnie, jako skuteczne” – podkreśliła.
Minister Piotrowska dodała, że wszystkie działania były skierowane na to, by chronić bezpieczeństwo tych, którzy przyjechali do Warszawy, „aby świętować w sposób właściwy”. Jestem zadowolona z tej operacji – dodała.
„Chcę bardzo podziękować wszystkim funkcjonariuszom, którzy brali udział w tej akcji” – powiedziała szefowa MSW. „Niestety mamy też poszkodowanych policjantów. Miałam okazję być wczoraj z panami komendantami w szpitalu, odwiedzić tych funkcjonariuszy i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zbudowana ich postawą” – podkreśliła.
(PAP, mg)