Spada liczba policjantów i strażaków, którym komisje lekarskie przyznają renty inwalidzkie. Zapowiadana reforma może odwrócić tę tendencję – informuje Dziennika Gazeta Prawna.
Tylko osoby, które do końca przyszłego roku wstąpią do policji, straży pożarnej czy granicznej, zachowają prawo do łączenia renty z emeryturą. W praktyce oznacza to, że będą mogły mieć ją podwyższoną o nawet 15 proc. Pod warunkiem że udowodnią, iż ich inwalidztwo ma związek ze służbą. Zachowają także prawo do ubiegania się o III grupę inwalidzką. Zgodnie z deklaracjami Jacka Cichockiego, wiceministra spraw wewnętrznych (MSW), dopiero funkcjonariusze, którzy wstąpią do służby po 2012 roku, stracą obecne uprawnienia.
Zmieni się także lista chorób uprawniających do ubiegania się o renty z tytułu niezdolności do służby. Okazuje się jednak, że już teraz funkcjonariusze mają coraz większe problemy z ich uzyskaniem. Chociaż prawo do świadczenia wciąż ma 76,5 tys., pobiera je jednak 17,2 tys.
Bez pieniędzy
Związki zawodowe służb mundurowych mają powody do zadowolenia. Po kilku miesiącach negocjacji udało się im przekonać rząd, że nie należy zmieniać zasad przyznawania rent obecnym funkcjonariuszom. Policjanci, strażacy, pogranicznicy i funkcjonariusze służb specjalnych nadal będą mogli otrzymywać wyższe emerytury tylko dlatego, że w czasie służby stracili zdrowie. Pomocne w przekonaniu strony rządowej były informacje dotyczące liczby osób ubiegających się o te świadczenia.
Więcej…