Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji – którymi na jednym z portali społecznościowych pochwalił się szef MSWiA Tomasz Siemoniak – do końca maja tego roku w policyjne szeregi wstąpić chciało ponad 14,6 tys. kandydatów. To wyraźny wzrost w porównaniu nie tylko z rokiem ubiegłym, ale i kilkoma poprzednimi latami. Pytanie jednak, jak liczba złożonych podań przekłada się na przyjęcia do służby, bo o tym, że te dwie wartości mogą być od siebie znacznie oddalone, nikogo chyba nie trzeba przekonywać.
Dane kadrowe największej formacji mundurowej w Polsce od lat nie napawają optymizmem. Policja boryka się z wakatami, a pomysły na to, jak zatrzymać mundurowych w służbie nie do końca przynosiły oczekiwany skutek. MSWiA przekonuje, że niekorzystny trend udało się odwrócić. Czy na pewno?
Choć liczby mogą wydawać się imponujące, kluczowe jest to, ilu mundurowych ostatecznie udało się przyjąć do formacji. Nie jest bowiem niczym odkrywczym, że część osób – z różnych przyczyn – nie przechodzi procesu rekrutacji, a część w jego trakcie zwyczajnie rezygnuje.
Ilu policjantów przyjęto do służby w tym roku? Dane za maj nie są jeszcze dostępne, ale już liczby na koniec kwietnia są większe niż przyjęcia za całe pięć miesięcy w roku 2024. Od 1 stycznia do 30 kwietnia 2025 roku do Policji wstąpiło 1917 osób, a wartość ta będzie jeszcze większa, kiedy doliczymy mundurowych, którzy zasilili policyjne szeregi w maju. Jednak bez względu na to, ilu ich będzie widać wyraźnie, że choć liczba chętnych – rok do roku (2024 vs 2025) – wzrosła o niemal 80 proc., przyjęcia mogą tej statystyki nie dogonić. Chyba że tylko w maju – co raczej mało prawdopodobne – Policji udało się wcielić do służby niemal 1000 osób.
Więcej/źródło: https://infosecurity24.pl/sluzby-mundurowe/policja/rekordowa-liczba-chetnych-do-policji-ilu-funkcjonariuszy-udalo-sie-jednak-przyjac