Ministerstwo Finansów szuka oszczędności i bierze się za przywileje mundurowych. Od przyszłego roku mają oni być pozbawieni prawa do 100 proc. wynagrodzenia w przypadku przebywania na zwolnieniu lekarskim. Zmiany dotkną policjantów, żołnierzy, celników, prokuratorów i sędziów. Wszyscy nadużywają hojności państwa.
ak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” dziś idący na zwolnienie wybrani przedstawiciele mundurówki, a także sędziowie i prokuratorzy mają prawo do 100 proc. pensji. Ministerstwo Finansów chce znieść ten przywilej już od przyszłego roku. Pełne poparcie dla pomysłu wyraziło też Ministerstwo Sprawiedliwości.
Główny ekonomista Ministerstwa Finansów Ludwik Kotecki wskazuje, że aktualnie obowiązujące przepisy zachęcają te uprzywilejowane grupy pracowników do częstszego korzystania z L4. Chorują przeciętnie dwa razy więcej niż w innych grupach zawodowych.
Z danych otrzymanych od policji wynika, że w całej Polsce codziennie na zwolnieniu przebywa ok. 9 tys. funkcjonariuszy. Dziennik zwraca uwagę, że to liczba policjantów odpowiadająca dużej komendzie wojewódzkiej. Trudno podobne dane uzyskać od prokuratury i sądów, bo te nie dysponują systemem komputerowym, który by je generował. Okazuje się jednak, że statystyczny oskarżyciel przebywa na zwolnieniu lekarskim 25 dni w roku. Warto wspomnieć, że przedstawiciel innego zawodu ubezpieczony w ZUS choruje przeciętnie zaledwie 12 dni w roku.
Proponowane zmiany mogą doprowadzić do prawdziwej batalii, bo przedstawiciele uprzywilejowanych dotąd zawodów nie zamierzają łatwo oddać choćby procentu wynagrodzenia. Nawet jeśli zachorują i nie wykonują pracy.
– To niepopularny temat. Większość prokuratorów będzie przeciwko zmianom. Jednak jest świadomość, że sa one konieczne, bo przywilej był i jest nadużywany, i dezorganizował pracę jednostek – powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury.
Przedstawiciele sędziów już odpierają podobne pomysły zmian.
– Nasz przywilej wynika z logiki naszego zajęcia: wracający do pracy sędzia ma obowiązek zająć się wszystkim, co wpłynęło do jego referatu. Za zwykłego pracownika pracę wykonuje ktoś inny – komentuje Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.
Zdaniem ekonomistów likwidacja przywilejów jest uzasadniona i niezbędna. Wiktor Wojciechowski z Invest-Banku ocenia, że obecne przepisy są niesprawiedliwe. Adam Czerniak z Kredyt Banku wskazuje natomiast, że przyczyną zdecydowanych działań MF jest fakt, że czeka Polskę spowolnienie gospodarcze. Z tym idą również mniejsze wpływy do budżetu.
źródło: WP.pl