Co stracą mundurowi? Pyta w dzisiejszym wydaniu Dziennik Gazeta Prawna, zadając to pytanie Podsekretarzowi Stanu w MSW – Michałowi Deskurowi oraz Przewodniczącemu ZG NSZZ Policjantów Grzegorzowi Nemsowi…
Michał Deskur, wiceminister spraw wewnętrznych.
Rząd przygotował zmiany zasad wypłat chorobowego. Czy są konieczne?
Tak
Zmiany zostały poprzedzone analizami, z których wynika, że na zwolnieniu chorobowym każdego dnia przebywa 6 tys. funkcjonariuszy. To jakby zamknąć dwie średniej wielkości komendy wojewódzkie. Pieniądze, o które zostaną ograniczone uposażenia osób pozostających na zwolnieniach lekarskich, zostaną przeznaczone w całości na nagrody w ramach funduszu nagród i zapomóg. Świadczenia te będą otrzymywać funkcjonariusze oraz żołnierze, którzy wykonują zajęcia służbowe w zastępstwie chorych. Zmiany spowodują istotne zwiększenie liczby pracujących funkcjonariuszy. Liczba zwolnień lekarskich w formacjach mundurowych powinna spaść, a tym samym zmniejszy się obciążenie pracą pozostałych funkcjonariuszy oraz liczba wypracowanych przez nich nadgodzin.
Grzegorz Nems, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów
Nie
Obecne zasady wypłaty uposażenia chorym mundurowym powodują, że wszystkie służby prawidłowo funkcjonują. I mamy na to namacalny dowód. Policjanci pozytywnie zdali niesłychanie trudny egzamin turnieju Euro 2012. Rząd zarzuca nam, że chorujemy więcej niż osoby ubezpieczone w ZUS. W uzasadnieniu do projektu ustawy zakładającej obniżkę o 20 proc. uposażenia chorym funkcjonariuszom znalazły się nieprawdziwe dane statystyczne. I wadliwie ustalono, że średnio funkcjonariusz lub żołnierz choruje dwa razy częściej niż osoba ubezpieczona w ZUS. A to nieprawda! W rzeczywistości policjanci chorują rzadziej niż pracownicy. W zmanipulowanych statystykach są bowiem zawarte te przypadki mające związek ze służbą. Jeśli się je uwzględni, to okaże się, że zachorowalność policjantów jest minimalna.
Chorzy funkcjonariusze będą otrzymywać 80 proc. uposażenia. Czy słusznie?
Tak
W systemie powszechnym pracownik nieobecny w pracy ma obniżane wynagrodzenie do 80 proc. Kwestia ta jest inaczej uregulowana w stosunku do funkcjonariuszy i żołnierzy. W razie choroby oni otrzymują 100 proc. uposażenia. W ocenie rządu utrzymywanie takiego zróżnicowania jest nieuzasadnione.
Nie
We Francji czy w Niemczech policjanci przebywający na zwolnieniach lekarskich otrzymują całą pensję. Nie zgadzamy się z insynuacjami rządu, że taka obniżka jest oczekiwana zarówno przez funkcjonariuszy, jak i żołnierzy. Jest dokładnie odwrotnie! Całe środowisko jest zdecydowanie przeciwne proponowanym zmianom. Tym bardziej że mniejsze chorobowe spowoduje obniżkę nagrody rocznej.
Rząd chce wprowadzić system kontroli zwolnień. Czy obecnie jest to możliwe?
Nie
Obecnie nie ma uregulowań umożliwiających sprawdzenie, czy funkcjonariusze lub żołnierze przebywający na zwolnieniu rzeczywiście chorują. W firmach zatrudniających powyżej 20 ubezpieczonych pracodawca ma prawo dokonywać kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnienia. Jeżeli ma wątpliwości co do zasadności zwolnienia, może wystąpić do ZUS z wnioskiem o kontrolę. Funkcjonariusze i żołnierze nie podlegają takiej kontroli, mając jednocześnie zagwarantowaną wypłatę pełnego uposażenia podczas choroby. I dlatego należy to zmienić.
Nie
Kodeks pracy umożliwia jedynie kontrolę zwolnień pracowników cywilnych. Nigdy nie były prowadzone kontrole nad sposobem wykorzystania zwolnień lekarskich przez funkcjonariuszy. W tej sytuacji rząd nie ma podstaw do twierdzenia, że niektórzy policjanci mogą traktować zwolnienie lekarskie jako formę dodatkowego urlopu. Może więc zamiast obniżać wysokość uposażenia w czasie choroby, warto najpierw jedynie wprowadzić możliwość prowadzenia ich kontroli. Uważamy, że wykaże ona bezzasadność niektórych oskarżeń kierowanych pod naszym adresem.
Czy chorzy będą musieli dostarczać zwolnienia lekarskie do jednostki w ciągu 7 dni?
Tak
Nowe rozwiązania przewidują, że zwolnienie funkcjonariusza lub żołnierza od zajęć służbowych będzie następowało na podstawie zaświadczenia lekarskiego wystawionego zgodnie z przepisami obowiązującymi w systemie powszechnym. Trzeba będzie dostarczyć zaświadczenie lekarskie w terminie 7 dni od jego otrzymania. W przeciwnym razie nieobecność będzie traktowana jako nieusprawiedliwiona. Funkcjonariusz poniesie też dodatkowe konsekwencje wynikające z ustawy o policji.
Tak
Policjant będzie zobowiązany dostarczyć przełożonemu zaświadczenie lekarskie w terminie 7 dni. Aktualnie obowiązujący przepis stanowi, że policjant usprawiedliwia nieobecność z powodu choroby, przedstawiając bezpośredniemu przełożonemu zaświadczenie lekarskie. Uważamy, że pewne problemy może nastręczać wymóg dostarczenia tego dokumentu komendantowi policji. Pod tym względem rozwiązanie obowiązujące dzisiaj wydaje się prostsze i łatwiejsze dla zainteresowanego.
Przygotowała Bożena Wiktorowska
źródło: ZG
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=437196