Rząd i związkowcy rozpoczęli pracę nad częściowym przywróceniem mundurowym prawa do 100% uposażenia w czasie choroby. Okres karencji może wynieść nawet 90 dni – pisze Bożena Wiktorowska w Gazecie Prawnej w artykule zatytułowanym: „Policjant z grypą ponownie ma otrzymać całą pensję”.
Autorka informuje, że w ramach Forum Dialogu Społecznego przy ministrze spraw wewnętrznych i administracji powołano grupę roboczą ds. podsumowania działania ustawy o L4. Zespół roboczy zajmie się m.in. wprowadzeniem w ustawach pragmatycznych specjalnego okresu karencji, podczas którego funkcjonariusze będą otrzymywać 100% uposażenia w czasie choroby. Sprawa zwolnień lekarskich dla służb będzie też omawiana na specjalnym spotkaniu zespołu ds. służb mundurowych Rady Dialogu Społecznego.
Od czasu obniżenia im do 80% wysokości uposażenia podczas czasowej niezdolności do pracy mundurowi, nie chcąc tracić pensji, albo chodzą do pracy chorzy, albo biorą urlop, żeby się leczyć – pisze autorka. I właśnie z tego powodu związkowcy nie mają wątpliwości, że zmiany są konieczne. – Obniżenie wysokości uposażenia w czasie choroby nie przyniosło żadnych oszczędności. Środki odebrane chorym są przeznaczone na fundusz nagród w danej jednostce. Niestety mamy wiele skarg, że rozdział tych pieniędzy jest niesprawiedliwy, co wpływa na negatywną atmosferę w jednostce – informuje cytowany w artykule Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Często zdarzało się, że wielu funkcjonariuszy po powrocie z chorobowego, aby odrobić zaległości, i tak musiało wykonać swoją pracę w nadgodzinach, za które nie otrzymują pieniędzy. Związkowcy zwracają także uwagę na jeszcze inny aspekt. Otóż mundurowy, który chce zachować 100 proc. uposażenia w czasie choroby, musi wszcząć postępowanie o uznanie, że dane schorzenie jest związane ze szczególnymi warunkami służby. Procedura ta jest silnie zbiurokratyzowana i wymaga zaangażowania strony służbowej, komisji orzeczniczej i samego funkcjonariusza.
– Funkcjonariusze muszą pełnić nieprzerwaną służbę przy każdej pogodzie przez cały rok. Trudno jest czasami udowodnić, że grypa czy przeziębienie mają związek z patrolowaniem granicy w deszcz czy mróz. Zmiany są konieczne – podkreśla cytowany w artykule Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej – Przy czym jesteśmy za kontrolowaniem sposobu wykorzystania zwolnień lekarskich przez funkcjonariuszy.
Nie godzimy się bowiem, by okres czasowej niezdolności do służby był wykorzystywany do innych celów niż powrót do zdrowia – zaznacza Tomasz Krzemieński.
Jak informuje autorka artykułu – nieoficjalnie wiadomo, że podstawą do dyskusji w resorcie spraw wewnętrznych i administracji jest projekt ustawy nowelizacji ustaw pragmatycznych służb mundurowych przygotowany przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, który został uzgodniony z NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej, NSZZ Pracowników Pożarnictwa, NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, ZZ Strażaków „Florian” oraz ZZ Celników PL. Związkowcy proponują w nim, aby okres karencji wynosił 90 dni.
– Zmiany także powinny objąć żołnierzy, bowiem wszystkie służby muszą być traktowane tak samo – podsumował Tomasz Krzemieński. Koordynatorem ustawy określającej wysokość uposażenia za przebywanie żołnierzy i funkcjonariuszy na zwolnieniach lekarskich jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Obecnie komórki resortu obrony narodowej odpowiedzialne za sprawy zwolnień lekarskich nie uczestniczą więc w zamierzeniach w kierunku opracowania propozycji zmian do przepisów ustawy z 24 stycznia 2014 r. o zmianie ustawy o Policji. (Dz.U. poz. 502).
To tylko omówienie artykułu, cały tekst dostępny pod poniższym linkiem:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/942930,sluzby-mundurowe-policjant-z-grypa-ponownie-ma-otrzymac-cala-pensje.html
źródło: ZG