Podinspektor Jacek Kosmaty złożył w prokuraturze w Katowicach zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez komendanta głównego policji.
Jacek Kosmaty to wykładowca ze Szkoły Policji w Katowicach. Jest też największym buntownikiem w niebieskim mundurze. Od kilku lat na swoim blogu piętnuje przejawy głupoty, hipokryzji i niegospodarności w policji. Pod koniec roku, po ponad 24 latach służby, przejdzie na emeryturę. Na koniec postanowił zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez generała Marka Działoszyńskiego, komendanta głównego policji. Dotyczy wprowadzenia przez niego ograniczeń w przyznawaniu dodatków służbowych dla funkcjonariuszy odchodzących na emeryturę.
– Takie zawiadomienie do nas wpłynęło. Po zapoznaniu się z jego treścią zdecydujemy co dalej – powiedziała nam prokurator Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Kilka tygodni temu Kosmaty chciał się spotkać z komendantem szkoły i porozmawiać o podwyższeniu dodatku służbowego. W jego przypadku chodziłoby o ok. 200 zł. Dzięki temu miałby wyższą emeryturę. Bezpośredni przełożony Kosmatego powiedział mu, że komendant się z nim nie spotka i może zapomnieć o podwyższeniu dodatku. Powód? Rozkaz komendanta głównego, który nakazał, że można je podnosić tylko tym, którzy mają co najmniej 25 lat służby.
– Nie ma żadnych nakazów czy zakazów dotyczących dodatku służbowego. Nie ma też żadnego kryterium wieku. O tym, czy dodatek podnieść, czy nie, ma decydować przełożony danego policjanta i nie jest to obligatoryjne – powiedział nam inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy komendy głównej. Przyznał jednak, że policja chciałaby, aby dodatki wykorzystywano do zatrzymywania w firmie doświadczonych funkcjonariuszy, którzy chcą odejść. Informacja o zawiadomieniu prokuratury w tej sprawie nie zrobiła na nim wrażenia. – Każdy ma do tego prawo, także pan Kosmaty – stwierdził rzecznik policji.
Podinspektor Kosmaty dołączył jednak do zawiadomienia fragment prezentacji komendanta głównego z odprawy kierownictwa policji. I pojawiają się tam zapisy o limicie wieku minimum 25 lat, a także ewentualnej wysokości dodatku.
– Nie mam złudzeń, że nie dostanę tego dodatku. Ale na odchodnym chcę powalczyć, bo ten problem dotyczy tysięcy policjantów w całym kraju – powiedział nam Jacek Kosmaty.
Więcej… http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,12673091,Policjant_doniosl_do_prokuratury_na_komendanta_glownego.html#ixzz29RVImUVq