Policjant nie może zaskarżyć do sądu rozkazu personalnego komendanta, który był podstawą powierzenia mu obowiązków służbowych – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.
Powodem wydania wyroku był spór między komendantem miejskim policji a funkcjonariuszem, któremu powierzono nowe obowiązki służbowe. Zainteresowany dowodził, że szef jednostki naruszył prawo, bowiem nakazał mu wykonywanie innych obowiązków bez wskazania terminu zakończenia takiej pracy. Odwołał się do komendanta wojewódzkiego, który zakwestionował jego uprawnienia w tym względzie. Wskazał bowiem, że podstawą do wydania rozkazu był art. 37 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 287, poz. 1687 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem mundurowemu można powierzyć pełnienie obowiązków służbowych na innym stanowisku w tej samej miejscowości na czas nieprzekraczający 12 miesięcy. W takim przypadku uposażenie mundurowego nie może być obniżone.
Przeniesiony skierował sprawę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który jednak oddalił jego skargę. Sędziowie uznali, że chociaż wydanie rozkazu zostało nazwane decyzją, to jednak nie można tego dokumentu traktować w takich kategoriach. Przepisy podstępowania administracyjnego bowiem dotyczą wyłącznie nawiązania, zmiany i rozwiązania stosunku służbowego. Zainteresowany złożył kasację do NSA. Sędziowie po zbadaniu sprawy oddalili jednak skargę. Uznali bowiem, że nie ma podstaw do tego, aby powierzenie obowiązków było wydawane w formie decyzji. Przesunięcie na inne stanowisko jest bowiem podyktowane potrzebami służby. Natomiast dyspozycyjność policjantów wynika ze specyfiki służby w formacjach mundurowych.
Związkowcy obawiają się, że ten wyrok będzie mieć poważne konsekwencje dla innych mundurowych, bowiem ogranicza prawa policjantów.
– Znamy liczne przypadki, że komendanci powierzają podwładnym nowe obowiązki. Przepisy umożliwiają przesunięcie takiej osoby na 12 miesięcy. Potem formalnie wraca ona na swoje stanowisko, żeby po kilku dniach dowiedzieć się, że znów powierzono jej nowe obowiązki – tłumaczy Andrzej Szary, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Wielkopolskiego. – Najczęściej takie osoby wykonują wyżej płatną pracę, otrzymując w zamian poprzednie, niższe wynagrodzenie.
źródło: gazetaprawna.pl